
Trzy lata temu sprzedałem mieszkanie, zapakowałem przyczepę kampingową, dzieci usadowiłem w fotelikach, psa w bagażniku i dziarsko ruszyłem w podróż-szukając miejsc trudno dostępnych, blisko natury, poznając wiele nowych cudownych osób i doznając mnóstwa przygód. Dotarliśmy tak do Portugalii, gdzie na jakiś czas znalazłem upragniony dom. Hippie rodzinka? Tak zdecydowanie
3 dzieci i kot. Teraz już polski las, rzeka-gdzie gospodarzami są bobry, stara drewniana chatka. Daleko od zgiełku miasta.
Fotografem ślubnym byłem już wcześniej. Od 2007 roku. Krótką historię nowożytną o sobie opowiedziałem Wam na wstępie, bo fotografia, którą wykonuje jest bardzo osadzona w stylu życia, które prowadzę. No jak mogłaby być inna? Nie ustawiana, pełna magicznych momentów-o Was. Bez pozowania, bez barier i niepotrzebnych form. Fotografuje reportaże, do których będziecie wracać. Dodatkowo bez skrępowania służę pomocą przy muszkach, wnoszeniu kwiatów, docinaniu zapomnianych metek, zagadywaniu psa, wiązaniu butów itp. Możecie być pewni, że rodzina mnie pokocha, a Wy będziecie czuś się ze mna jak z dawno nie widzianym kolegą z przed ostatniej ławki w podstawówce. Takim którego zapamiętaliście z uśmiechem.
Zapraszam Was-łapcie za telefon i dzwońce do mnie. Poznajmy się!
+48 795-026-721
nature@inwhite.pl